niedziela, 13 grudnia 2015

Hej hej, niestety nie wracam do was jeszcze z nowym opowiadaniem. Co prawda mam pewien pomysł, jednak wymaga on przemyślenia i dopracowania, więc nie mogę zdradzić wam szczegółów. Jako że nie wiem ile potrwa dopracowanie tego pomysłu, nie mogę podać wam żadnej konkretnej daty kiedy coś się pojawi. Nie chcę też zawieszać bloga, ponieważ wiem, że to zwykle niezbyt przyjemna informacja dla czytelników. Dlatego wpadłam na pomysł pewnej gry na czas zanim zacznę wstawiać normalne rozdziały, jeżeli gra się spodoba to późnej zostanie jako urozmaicenie bloga. No więc tak gra będzie nosić prostą nazwę "Co by było gdyby..." waszym zadaniem będzie dopisanie w komentarzu dokończenia tego zdania. W odpowiedzi na to po pewnym czasie pojawi się krótka historyjka nawiązująca do tematu który powstanie. Dokończenia mogą być śmieszne i łączyć kilka filmów. Jak to będzie wyglądać zależy od was. Mam nadzieję, że gra się spodoba i blog nie będzie świecił pustkami w przerwie między opowiadaniami. Żeby zachować porządek piszcie dokończenia pod tym postem. Zachęcam do udziału w zabawie od teraz. Pozdrawiam :)

6 komentarzy:

  1. Fajny pomysł. Jeśli wolno zacznę:
    Co by było gdyby Avengersi przegrali bitwę o Nowy Jork?
    Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Co by było, gdyby to Thor ożenił się z Amy?

    OdpowiedzUsuń
  3. Co by było gdyby Loki zakochał się w Sherlocku Holmesie?
    Zaskocz Nas takim shipem :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Co by było gdyby... Loki cofnął się w czasie i uniemożliwił stworzenie Avengersów?

    OdpowiedzUsuń
  5. Co by było gdyby...Amy nie wróciła do Azgardu już nigdy?

    OdpowiedzUsuń
  6. Co by było gdyby...
    Loki przeżył (odnośnie pierwszego opowiadania).

    Nie wiem czy takie dozwolone ale zawsze warto spróbować.

    OdpowiedzUsuń